Canavar
Witaj! Trafiłeś do Green Forest, gry pbf o tematyce wilczej. Zaloguj się, lub zarejestruj, by od tej chwili zacząć swoją przygodę z wilkami! Smile
Canavar
Witaj! Trafiłeś do Green Forest, gry pbf o tematyce wilczej. Zaloguj się, lub zarejestruj, by od tej chwili zacząć swoją przygodę z wilkami! Smile
Canavar
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


City of wolves. With u, with us...
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Rzeka Cerites

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Cheryl
Howling
Howling
Cheryl


Liczba postów : 112
Join date : 05/12/2015

Rzeka Cerites Empty
PisanieTemat: Rzeka Cerites   Rzeka Cerites EmptyNie Gru 20, 2015 3:41 pm

W kolejnym miejscu, rzeka przepływa przez krainę. Jest tu spokojnie i bezpiecznie. Jedynie czasem przylatują tu łabędzie, by posiedzieć w ciszy i odosobnieniu. Woda jest czysta i zdatna do picia, można się w niej kąpać. Między drzewami rosną różne rośliny jak i muchomory. Tylko w tym miejscu rośnie ten nie typowy gatunek iglaków, modrzew. Na zimę igły opadają, a na wiosnę zielenią się niczym świeża trawa.
Powrót do góry Go down
https://canavar.forumpolish.com
Cheryl
Howling
Howling
Cheryl


Liczba postów : 112
Join date : 05/12/2015

Rzeka Cerites Empty
PisanieTemat: Re: Rzeka Cerites   Rzeka Cerites EmptyNie Gru 20, 2015 4:03 pm

Cheryl przyszła tu w nadzieji na spokój. Już lepiej jej się oddychało, nie to co zaraz po ataku. Jej płuca zaczęły normalnie funkcjonować. Zbliżyła się do rzeki i powoli się zanurzyła, by woda siędała jej tylko do rany, nie wyżej. Później podeszła bliżej do brzegu i zaczęła trochę lizać ranę, by ukoić ból. Zmyła krew z futra, stanęła na trawie i ztrzepała kropelki wody z sierści. Nie była taka mokra, lecz i tak wysychała powoli w słońcu. Podeszła do traw, zniżyła głowę i powąchała pare. Wzięła lekko do pyska aloes, przyłożyła do rany i przytrzymała chwilę. Potem poszła zmyć jeszcze raz, zaczerwienioną sierść i położyła się na trawie. Być może i ktośby przyszedł, byłoby raźniej.
Powrót do góry Go down
https://canavar.forumpolish.com
Kazoo

Kazoo


Liczba postów : 74
Join date : 12/12/2015

Rzeka Cerites Empty
PisanieTemat: Re: Rzeka Cerites   Rzeka Cerites EmptySro Sty 06, 2016 2:53 pm

Już powoli zaczynało świtać, kiedy Kazoo rozstał się z Ignis. Wadera uznała, że chce się gdzieś przejść w samotności, więc basior uznał, że to idealny moment, by w końcu opatrzyć swoje rany, które ograniczały się na szczęście do kilku rozcięć na jednej z łap. Postanowił, że najlepszym wyjściem byłoby udanie się nie nigdzie indziej, jak nad rzekę, której nazwy niestety nie było mu dane poznać. Muszę się o to zapytać Cheryl przy najbliższym spotkaniu - pomyślał, brodząc w krystalicznie czystej, ale i za razem zimnej wodzie. To powinno nieco schłodzić ranę... Już nie krwawi i nie wygląda groźnie. To rzeczywiście tylko zadrapania - myślał, patrząc jak czerwona, dotychczas zaschnięta na futrze krew mięknie i odpływa z prądem wody. Po chwili uniósł głowę i ku swojemu zaskoczeniu zobaczył śnieżnobiałą waderę, z którą już wcześniej miał okazję porozmawiać. Nie była nią żadna inna żywa istota, jak dostojna Cheryl.
- Cóż za zabawny zbieg okoliczności... sami sobie wchodzimy pod łapy. Znowu się spotkaliśmy - powiedział do niej, lekko się uśmiechając.
Powrót do góry Go down
Cheryl
Howling
Howling
Cheryl


Liczba postów : 112
Join date : 05/12/2015

Rzeka Cerites Empty
PisanieTemat: Re: Rzeka Cerites   Rzeka Cerites EmptyCzw Sty 07, 2016 11:17 pm

Czuła, że ktoś idzie, więc nastawiła uszy w stronę odgłosów. Mimo, że leżała na ziemi, była czujna. Ah, to Kazoo. - Pomyślała, lekko uśmiechając się pod nosem. Dobry z niego... kolega? Przyjaciel? Czy wolałby nieznajomy... Mniejsza z tym.
- No tak - odpowiedziała do niego spokojnym głosem. Widziała, że też był ranny, więc przyszedł się umyć. Jak to medyk, może i znał jakieś roślinki i zioła, co pomagały innym, lecz chyba na jego łapę wystarczyła chwila cierpliwości, bez użycia jakiejś... "czarnej magii". Leżała dalej na ziemi, zapytała :
- Z kim walczyłeś?
Po czym położyła pyska na łapach, by to patrzeć w las, to czasem na niego. Nie jest grzecznie nie patrzyć się na rozmówcę, a ona nie miała zamiaru być chamska.
Powrót do góry Go down
https://canavar.forumpolish.com
Kazoo

Kazoo


Liczba postów : 74
Join date : 12/12/2015

Rzeka Cerites Empty
PisanieTemat: Re: Rzeka Cerites   Rzeka Cerites EmptyNie Sty 10, 2016 12:01 pm

- No tak... - mruknęła w odpowiedzi - Z kim walczyłeś?
Kazoo popatrzył na nią, a ona na niego. Zapanowała krótka cisza. "To żadna tajemnica" - pomyślał basior, nie spuszczając jej z oczu. Jak zwykle dostał typowego dla siebie "zawieszenia", w ciągu którego nie wykonuje żadnych innych akcji, prócz głębokiego skupienia, w ciągu którego układa odpowiedź. Dla niektórych mogło to być nieco denerwujące, lecz on na to, jaki jest, nic nie poradzi.
- Z lisem - odparł krótko i zanurzył pysk we wodzie. Po tym czasie bez odrobiny orzeźwienia zaczął odczuwać pragnienie, więc spokojnie napił się wody. Gdy skończył, podniósł łeb, wyrzucając w powietrze liczne kropelki wody. Na nowo popatrzył na swoją rozmówczynię.
Powrót do góry Go down
Cheryl
Howling
Howling
Cheryl


Liczba postów : 112
Join date : 05/12/2015

Rzeka Cerites Empty
PisanieTemat: Re: Rzeka Cerites   Rzeka Cerites EmptyNie Sty 10, 2016 2:24 pm

Uśmiechnęła się do niego. Co prawda na swój sposób, ale lubiała go. Patrzyła na niego, bo jakoś ją ciekawił. W końcu to pierwszy wilk, jakiego tu spotkała.
- Godny przeciwnik - szepnęła i być może, że usłyszał. Słuch wilków był nie zawodny. Późniejsze chwile przemilczała, bo jakoś nie widziała potrzeby odezwania się. Potem wstała i weszła do wody, zanurzając się w niej całkiem. Po chwili wynurzyła się, trzymając w pysku średniej wielkości muszlę w kolorze wieczornego nieba. Położyła ją na trawie i ztrzepała wodę ze swojej sierści. Nie długo wyschnie, jest przecież ciepło i wieje lekki wiatr.
Powrót do góry Go down
https://canavar.forumpolish.com
Kazoo

Kazoo


Liczba postów : 74
Join date : 12/12/2015

Rzeka Cerites Empty
PisanieTemat: Re: Rzeka Cerites   Rzeka Cerites EmptyNie Sty 10, 2016 2:53 pm

Wadera w odpowiedzi się uśmiechnęła i odpowiedziała:
- Godny przeciwnik.
Po kolejnej chwili niezręcznego milczenia Cheryl wstała i skierowała się do rzeki. Wchodziła do niej powoli, najpierw brodząc, później do łokci, a woda opływała coraz to większy "pal" będący ową wilczycą. Następnie wkroczyła na taką głębokość, że wystawał jej zaledwie czubek głowy, a ona sama musiała pływać. Kazoo nawet by nie spostrzegł, że niecały metr od niego kończyła się płycizna i mógł skończyć podobnie jak ona, ale w nieco innych okolicznościach. Nie utopiłby się, gdyż potrafił pływać, choć nie jak ryba, a jedynie unosić się na powierzchni i poruszać w wybrany przez siebie kierunek. Cheryl zanurkowała, nie pozostawiając po sobie na powierzchni ani fragmentu swojego śnieżnobiałego futra. Kazoo z zainteresowaniem patrzył na jej poczynania, zastanawiając się, cóż takiego wymyśliła. Ta po chwili wynurzyła się z wody, trzymając w pysku piękną, bursztynowo-lazurową muszlę z delikatnym, perłowym połyskiem.
Delikatnie położyła ją na brzegu, z którego przybywał Kazoo i otrzepała się z wody. Kazoo odruchowo nieco przymrużył powieki, by nie zakazić swoich oczu, lecz wciąż ją obserwował. Później zwrócił swój wzrok na jej znalezisko.
- Jest piękna - powiedział szczerze i podszedł nieco bliżej, lecz wciąż stojąc we wodzie. Nie wiedział czego się obawiał. Może niczego? Sam nie wiedział, lecz uznał tę odległość od swej rozmówczyni za stosowną.
Powrót do góry Go down
Cheryl
Howling
Howling
Cheryl


Liczba postów : 112
Join date : 05/12/2015

Rzeka Cerites Empty
PisanieTemat: Re: Rzeka Cerites   Rzeka Cerites EmptyNie Sty 10, 2016 4:35 pm

/ Idealny opis muszelki <3 świetnie piszesz x)

- Czemu nie podejdziesz bliżej? - Uśiechnęła się. - Nie gryzę, ewentualnie połykam w całości. - Zaśmiała się cicho. Oczywiście to żart.
- Weź ją - powiedziała, przysuwając nosem muszelkę w strone Kazoo. - Będzie Ci o mnie przypominać - uśiechnęła się. Może to głupie, ale co zależy powiedzieć te słowa. Raz się żyje, trzeba korzystać z każdej chwili.
- Długo się nad tym zastanawiałam - powiedział spokojnym głosem. - Ale chciałabym, żebyś był przywódcą swojej grupy w hierarchii. Co ty na to?
Uważała go za odpowiedniego wilka do tej sprawy. Ufała mu i myślała, że może mu ufać, ale czy się nie myli? Trudno.
Powrót do góry Go down
https://canavar.forumpolish.com
Kazoo

Kazoo


Liczba postów : 74
Join date : 12/12/2015

Rzeka Cerites Empty
PisanieTemat: Re: Rzeka Cerites   Rzeka Cerites EmptyPon Sty 11, 2016 3:09 pm

- Czemu nie podejdziesz bliżej? - zapytała - Nie gryzę, ewentualnie połykam w całości. - zaśmiała się lekko. Kazoo popatrzył na nią, reagując na to również delikatnym uśmiechem. Ciężko było o zachowanie powagi, gdy wszyscy inni się śmieją.
- Weź ją - oznajmiła, przesuwając nosem półokrągłą muszelkę po trawie w jego kierunku - Będzie Ci o mnie przypominać.
Basior uśmiechnął się nieco pewniej i podszedł bliżej, tak, że stał tuż nad podarkiem. Rzeczywiście uważał to za coś pięknego, co jak się okazało, było tutaj wszechobecne. "Wszechobecne piękno. Pasuje idealnie do tego miejsca" - przeszło mu przez myśl. Chciał podziękować, ale te słowa ugrzęzły mu w gardle po tym, co usłyszał później:
- Długo się nad tym zastanawiałam... Ale chciałabym, żebyś był przywódcą swojej grupy w hierarchii. Co ty na to?
Popatrzył na nią, szeroko otwierając oczy, a przynajmniej tak, o ile tylko mógł. Zastanawiał się, czy z niego żartuje, czy też mówi prawdę. Jej opanowane spojrzenie wyrażało tylko i wyłącznie absolutną pewność siebie i cierpliwe oczekiwanie na odpowiedź.
- Ja... - zaczął, ale urwał. Wiedział, że wciąż nie jest stuprocentowo pewien, czy aby na pewno da radę na stanowisku medyka, a co dopiero jako przywódca, ale skoro Cheryl żywi w nim nadzieję, nie mógł jej odmówić. Był jednocześnie zmieszany, jak i zaskoczony. W osłupieniu po prostu na nią patrzył. Muszla wciąż nietknięta leżała u jego łap. Niemalże o niej zapomniał.
Powrót do góry Go down
Cheryl
Howling
Howling
Cheryl


Liczba postów : 112
Join date : 05/12/2015

Rzeka Cerites Empty
PisanieTemat: Re: Rzeka Cerites   Rzeka Cerites EmptyWto Sty 12, 2016 7:10 pm

Patrzyła i czekała na konkretną odpowiedź basiora. Nie wiedziała, czy tak, czy nie, a wolała się upewnić. Popatrzyła raz w wodę i to, jak odbijała światło słońca. Rzeka była błękitna, czysta i ślicznie wyglądała. Wpatrzyła się w muszlę, a później zwrócił uwagę na Kazoo. Oczekiwała pozytywnej odpowiedzi, bo jak na razie, tylko jemu ufała natyle, by mógł to zadanie przejąć. Na odmowę się zgodzi, przyjmiejego decyzję, chociaż bardziej stawiała na tak.
Powrót do góry Go down
https://canavar.forumpolish.com
Kazoo

Kazoo


Liczba postów : 74
Join date : 12/12/2015

Rzeka Cerites Empty
PisanieTemat: Re: Rzeka Cerites   Rzeka Cerites EmptyCzw Sty 14, 2016 2:45 pm

Kazoo wciąż stał nie do końca zdecydowany, co ma jej odpowiedzieć. Cheryl zapewne przypuszczała, że zaraz jej odpowie, gdyż spoglądała to na niego, to w spokojnie płynącą wodę. On jednak nie był do końca pewien, cóż miałby odpowiedzieć. Nie przepadał za podejmowaniem ryzyka, bo to zwykle kończyło się dla niego niezbyt dobrze, choć wiedział, że z drugiej strony jeśli go nie weźmie na klatę, nigdy niczego nowego się nie nauczy. Zdawał sobie z tego sprawę, że to najwyższa pora na zmiany w swoim życiu, że musi pokazać, że ma jaja i nie jest miękką babą, która rozklei się z byle powodu. Że musi się oduczyć dawać sobie spokój ze wszystkim, czego tylko się podejmie, uznając, że to nie nadaje się dla niego. Że bez odrobiny pewności siebie i zdecydowania nigdzie nie dojdzie. Podniósł wzrok i popatrzył prosto w lśniące oczy wadery. Czuł przyspieszony puls. Czy to właśnie nazywają adrenaliną? - pomyślał, po czym odpowiedział:
- Zgoda. Warto spróbować.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Rzeka Cerites Empty
PisanieTemat: Re: Rzeka Cerites   Rzeka Cerites Empty

Powrót do góry Go down
 
Rzeka Cerites
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Canavar :: Tereny stada :: Wschód :: Równiny-
Skocz do: